Przedwczoraj śmignęliśmy przy fajnym wietrze na wyspę, do której wszyscy ciągną ze względu na dwie plaże Paradise Beach, które są na północy wyspy, port z kolei jest na południowym-zachodzie. Oto Myconos! Ekipa chciała imprezować, więc chcieli zostać na wyspie 2 dni. Dla mnie OK, bo mam wolne. Dziś płyniemy na Paros do Paraoiki.
Myconos jest na prawdę piękne i warte zobaczenia, niestety z mariny trzeba iść kilkanaście minut drogą, na której z dużą prędkością zasuwają skutery i auta. Na szczęście miasto wynagradza ten spacer. Polecam z całego serca, szczególnie, że od tego stanu sprzed kilku lat marina w Myconos wygląda o niebo lepiej i są nawet mooringi.