Po śniadaniu ruszyliśmy dalej z małym postojem na wyspie Espalmador na kąpiel. Potem obraliśmy kierunek Ibiza. Z duszą na ramieniu po wczorajszych informacjach o braku miejsc wpłynęliśmy do portu. Po próbach w 4 obecnych tam marinach daliśmy za wygraną. Wszyscy są "completely booked", choć widzimy mnóstwo miejsc. No nic, po kontakcie telefonicznym z następną najbliższą miejscowością - Santa Eulalią - dogadaliśmy się, choć skroili nas jak za jacht 12 - metrowy. Ważne, że mamy miejsce. Wypływamy więc natychmiast z Ibizy i pędzimy do Elalii. Przed 20 powinniśmy tam być, a stamtąd już autobusem do Ibizy (1.80 EUR, czas jazdy 20 min.)