Geoblog.pl    zuchel    Podróże    rok 2010 na naszym jachcie Geronimo - Morze Śródziemne i Atlantyk    niedaleko Tunisu
Zwiń mapę
2010
28
lip

niedaleko Tunisu

 
Tunezja
Tunezja, Sidi Bou Saïd
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 15004 km
 
Wczoraj też staliśmy w Bizerte, bo za mocno wiało, ale przede wszystkim chcieliśmy sobie odpocząć po ostatnim przelocie. Poznaliśmy dzięki temu lepeij naszych niemieckich sąsiadów oraz tych nieco dalszych, którzy pochodzą z USA, lecz wyruszają jeszcze dziś wieczorem do Grecji.
Następnego dnia i my się zebraliśmy i obraliśmy cel na Sidi Bou Said - jedyną najbliższą marinę dla stolicy Tunezji, czyli Tunisu. Po prawie 9 godzinach szybkiej, przyjemnej żeglugi stanęliśmy w marinie, lecz nie bez problemu. Powiedziano nam najpierw, że miejsc nie ma i żebyśmy spadali. Kiedy jednak przez pół godziny staliśmy w główkach portu blokując nieco ruch, zdecydowali, że jednak....miejsce jest! Nie obyło się bez ścięcia w biurze portu, ale potem poszło już lepiej. Mianowicie zagadnęliśmy na ulicy przypadkowego Araba idącego wraz z zakwefioną żoną i spytaliśmy jak dotrzeć do centrum mieściny oraz jak dostac się najłatwiej do Tunisu. Zaproponował nam podwiezienie do miasta, pokazał wszystko i wysadził w samiusieńkim centrum.
Miastko piękne, choc typowo turystyczne. Pospacerowliśmy, zjedliśmy obiadokolację i usiedliśmy zapalić sziszę oraz wypić herbatkę. Dostaliśmy przepyszną fajkę wodną i herbatę z miętą, słodką oraz z prażonymi migdałami i orzeszkami. Nawet nie wiecie, jak fajnie smakuje herba z orzeszkami!
Około północy byliśmy na jachcie. Jutro Tunis!


Więcej zdjęć na www.azm.net.pl/galeria.html
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
AŻ
 - 2010-07-30 08:00
Oglądałem zdjęcia! Na jednym z nich pływasz w kole ratunkowym popijając piwko i czytając "Hustlera", czyżby Madzia zabroniła Ci czytać go na pokładzie??? Ha,ha,ha,ha,ha,ha. Pozdrawiam!
 
 
zwiedzili 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 183 wpisy183 28 komentarzy28 455 zdjęć455 0 plików multimedialnych0