Porto Conte. To stąd ruszamy na nasz przelot 200 mil (około 2 doby płynięcia non stop) do Mahon na Minorce. Na razie modlimy się o dobry wiatr, bo jak będzie wiało w mordę to nie będzie ciekawie, szczególnie dla dwójki osób będących po raz pierwszy na jachcie, czyli dla Justyny i Adriana. Noc minęła nader spokojnie, rano okazało się, że przy naszym jachcie poluje ośmiornica, którą z 4 metrów widać wręcz idealnie! Po zrobieniu fotek ruszamy. Na razie nic nie wieje, ale jesteśmy dobrych myśli.
Więcej zdjęć na www.azm.net.pl/galeria.html