Geoblog.pl    zuchel    Podróże    sezon 2011 na Geronimo - WYSPY ATLANTYCKIE, a potem kto wie?...    zatopione miasto
Zwiń mapę
2011
05
wrz

zatopione miasto

 
Grecja
Grecja, Epídavros
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 18826 km
 
Wczoraj stanęliśmy w Epidavros, miejscu gdzie nieopodal kilka metrów pod

powierzchnią wody znajduje się zalane niegdyś miasto, a właściwie jego ruiny.

Znaleźliśmy tam ostatnie miejsce przy kei, co nas naturalnie ucieszyło. Niestety

miasteczko było całkiem nieruchawe i nawet wczesnym wieczorem ląd pachniał

trupem... Jedyną atrakcją było owe zatopione miasto.
Dziś z kolei dopłyneliśmy do o wiele bardziej imprezowego miejsca - Poros. Bardzo

fajne miejsce z wieloma miejscami do stanięcia. Samo miasto świetne, mnóstwo ludzi,

sporo ciekawych miejsc do zobaczenia i kupa miejsc do zabawy. Na dodatek nie trzeba

opływać wyspy dookoła, kiedy chce się płynąć np. na Hydrę, gdyż Poros oddzielona

jest od Peloponezu 200-metrowym kanałem, którym można przepłynąć nawet sporym

jachtem (my płyneliśmy jachtem Cyclades 50.5). Super miasteczko, które wszystkich

zauroczyło.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 183 wpisy183 28 komentarzy28 455 zdjęć455 0 plików multimedialnych0