Wczoraj staliśmy całą noc na zatoce na kotwicy i była świetna zabawa, łącznie z
ogniskiem na wyspie :-) Dziś już w Atenach, pożegnanie i szczere chęci na ponowne
spotkanie. Teraz mam tydzień przerwy i razem z Tomkiem będę siedział na jachcie
czekając na robotę.